Czuwałam przy uchylonym oknie
Kiedy w życiu rodziny pojawia się choroba, razem z nią przychodzi niepokój. Kiedy okazuje się, że choroba jest ciężka, kiedy dowiadujemy się, że to rak, na dodatek złośliwy, nieuleczalny, bardzo trudno jest nie wpaść w sidła strachu. Gdzie szukać nadziei? Skąd czerpać siłę do walki? Do kogo zwrócić się o pomoc?
Czuwałam przy uchylonym oknie to opowieść
o dwóch mężczyznach, ojcu i synu, których choroba zaskoczyła w najmniej spodziewanym momencie. Ale to także historia kobiety, która była przy nich obu w najcięższych chwilach, towarzyszyła im, gdy gasło ich życie. Osieroconej matki, która choć nigdy nie zapomniała, znalazła swoje miejsce na ziemi. Wdowy, która nie straciła wiary ani nadziei. Jak pisze: "kiedy Bóg zamyka drzwi, to zawsze zostawia uchylone okno". Ona odnalazła to okienko i mimo wszystko czerpie radość z życia.
Na okł.: Niezwykła opowieść kobiety relacjonującej odchodzenie syna i męża. Z doświadczenia wiem, jak autentyczne są emocje, które Beata Kanik opisuje w swojej książce.
[ks. Jan Kaczkowski - twórca Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio]
Odpowiedzialność: | Beata Kanik. |
Hasła: | Kanik, Beata Chorzy na nowotwory - Polska - 21 w. Pamiętniki polskie - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Kraków : Wydawnictwo WAM, cop. 2016. |
Opis fizyczny: | 121, [1] s. : il. ; 21 cm. |
Skocz do: | Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)