Lato w Jagódce
O czym marzy Kopciuszek o imieniu Gabrysia? O księciu na białym koniu? Niee, chociaż. O pałacu wprost z marzeń? Jeżeli już, to nie dla siebie. Może o tym, żeby być piękną i bogatą? Też nie. Gabrysia marzy, by być zwyczajna. Taka jak inni. Dzięki splotowi nieprawdopodobnych wydarzeń jej marzenie się spełnia, jednak po drodze... będzie zaklinała konie, pozna prawdziwego księcia, wystartuje
w konkursie "Z Bestii w Piękność" i spotka miłość swego życia (a nawet dwie). Historia może się wydawać lekka, łatwa i przyjemna, ale te z Was, które umieją czytać miedzy wierszami, znajdą w niej gorzkie prawdy i takież życie, a książka - jak przystało na moją powieść - kończy się dobrze! - Katarzyna Michalak.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Katarzyna Michalak. |
Hasła: | Powieść polska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Kraków : Wydawnictwo Literackie, 2011. |
Opis fizyczny: | 280, [3] s. ; 20 cm. |
Uwagi: | U góry okł.: Najnowsza powieść bestsellerowej autorki. |
Zasób cyfrowy: | Oficjalna strona autorki |
Powiązane zestawienia: | |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz | |
Inne pozycje z serii |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Dodaj komentarz do pozycji:
Serie (cykl) Rok w Poziomce należy czytać w określonej kolejności:
Tom 1 Rok w Poziomce |
Tom 2 Powrót do PoziomkiWszyscy którzy stęsknili się za pozytywnie zakręconą Ewą i jej przyjaciółmi będą mogli ją odwiedzić w Poziomce - uroczym domku, który nie dał o sobie zapomnieć. Ewa cieszy się z wymarzonego domu, kochającej rodziny i właśnie rozpoczyna pracę nad własną książką. Jednak pełnia szczęścia nie potrwa długo - jej ukochany [...] |
Tom 3 Lato w JagódceO czym marzy Kopciuszek o imieniu Gabrysia? O księciu na białym koniu? Niee, chociaż. O pałacu wprost z marzeń? Jeżeli już, to nie dla siebie. Może o tym, żeby być piękną i bogatą? Też nie. Gabrysia marzy, by być zwyczajna. Taka jak inni. Dzięki splotowi nieprawdopodobnych wydarzeń jej marzenie się spełnia, jednak po drodze... [...] |